Zamarł czas na długą chwilę
Chociaż ziemia dalej tańczyła
Wirując wokół siebie
Brnęłam zawile
W świat marzeń wkroczyłam
Po gwiezdnym stąpając niebie
W osłonie nocy
Zamknęłam oczy
Nie chciałam widzieć
Rzeczywistości
By nikt nie przerwał mi snu
Tamtej codzienności
.
Wśród cieni
Tych, co na zawsze odeszli
Wśród ciepłych płomieni
Których ze sobą nieśli
.
Stukali we drzwi
Ci dookoła żywi
Lecz ja nadal śniłam
W świecie nieprawdziwym
.
Zbudził mnie gołąb
Dziobając w szybę
Chwilę się przyglądał
Wyszłam z ukrycia
Wróciłam
Do życia