Powiadają, iż prawda jest goła część ciała, na której zwykł człek siadać i nic więc dziwnego, iż wielu ludzi ją tak szerokim łukiem omija przez wrodzoną pruderię. Sama prawda wszak porównywana jest, podobnie jak i opinia, do tej samej części ciała, złożonej z pośladków- nic więc dziwnego, że ile ludzi tyle prawd, gdyż każdy ma własną…

Witamy w rzeczywistości XXI wieku, gdzie prawda rozsiewana jest z prędkością porównywalną do tej świetlnej, głównie poprzez impulsy elektryczne. Witamy w rzeczywistości, gdzie fałsz jest jedną z dróg łatwiejszych i częściej obieranych, gdzie ludzie nie oszukują tyle innych, co samych siebie.

Prawda jest wyrazista i jasna, jej blask bije po oczach, otwiera powieki jak poranne promienie słoneczne. A my wolimy spać, sen jest naszą rzeczywistością, nielogiczną, nierealną, ale bezpieczną- bo tutaj nic nie dzieję się naPRAWDĘ. Tutaj działa wyobraźnia, świadomość wypierana jest przez podświadome pragnienia, bądź też bolączki.

Karol Bunsch rzekł, iż prawdą jest to, w co wierzymy. Ile ludzi, tyle wierzeń. Siejemy różnorakie formy okultyzmu i stajemy się guru kłamstwa dla samego siebie.

Kłamstwo jest wygodne, pozwala żyć z dala o szarej realności, odcina od PRAWDziwych problemów. Kłamstwo posiada wiele aspektów: niedopowiedzenie, półprawda, oczernianie… Ale zawsze jest bronią tchórzy (Josemaria Escriva de Balaguer). Łatwiej jest zwalić winę, że ktoś się nie domyślił czyjejś prawdy, gdy ten swą półprawdę przez nie do końca powiedziane zachowanie próbował ujawnić. Na dobrą wróżkę czy jasnowidza ciężko trafić, jednakże większość ludzi oczekuje dopracowanej do perfekcji zdolności telepatii od towarzyszy swojego gatunku.

Kłamca kłamie.  A największą karą dla kłamcy nie jest to, że ktoś mu nie uwierzy, ale to, że on sam nie potrafi uwierzyć nikomu. (George Bernard Shaw). Bo jak można wierzyć  w prawdę, jeśli praktycznie neguje się swą własną prawdziwość? Nie wszystko jest widoczne dla oczu, a jednak wiele aspektów życia jest prawdziwych, emocje, na przykład. To, że ich nie widać, nie znaczy, że nie istnieją. A jednak siła ich rażenia potrafi przewrócić czyjś świat do góry nogami…